w towarzystwie Tytusa, Romka i A’Tomka
Henryk Jerzy
Chmielewski, autor komiksu „Tytus, Romek i A’Tomek” żartował,
że w młodości przypadkowo uderzył głową w blaszany obrazek, na skutek czego, osiągając dojrzały wiek, nie mógł zostać, np. senatorem czy biskupem, lecz musiał wybrać los twórcy komiksów. I bardzo dobrze, bo gdyby stało się inaczej strata dla polskiej kultury byłaby ogromna.
że w młodości przypadkowo uderzył głową w blaszany obrazek, na skutek czego, osiągając dojrzały wiek, nie mógł zostać, np. senatorem czy biskupem, lecz musiał wybrać los twórcy komiksów. I bardzo dobrze, bo gdyby stało się inaczej strata dla polskiej kultury byłaby ogromna.
Henryk Jerzy Chmielewski (Papcio Chmiel)
Biografię twórcy legendarnych komiksów możecie poznać klikając na poniższy link 👎
https://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_Jerzy_Chmielewski
https://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_Jerzy_Chmielewski
Co prawda ciężko
uznać Tytusa, Romka i A’Tomka za najlepszy krajowy komiks,
jednak bez wątpienia należy mu się miano tego najpopularniejszego, będącego dla
wielu osób początkiem wielkiej przygody z tym gatunkiem. Mimo, że od
zadebiutowania cyklu na łamach „Świata Młodych” minęło już
wiele lat, mimo że od tamtej pory świat zmienił się o 180 stopni, mimo że
współczesne dzieci i młodzież są niechętne do czytania czegokolwiek, historie o małpie opornej na uczłowieczenie do dziś spotykają się z dużym
zainteresowaniem.
Dziś postanowiłam
przyjrzeć się jego siódmej części,
która w zaistniałej sytuacji, gdy nie są wskazane podróże nawet na krótkich odcinkach, wydaje się być najodpowiedniejsza. Dzięki niej możemy towarzyszyć Tytusowi w wędrówkach po Polsce mających go przygotować do poprawkowego egzaminu z geografii, a tym samym umożliwić promocję do następnej klasy. Zaliczenie ma się odbyć ostatniego dnia wakacji na Helu. Zadanie nie jest proste, jednak z pomocą sympatycznej małpie przychodzą niezawodni A’Tomek i Romek, którzy najpierw opowiadają jej
o prehistorycznych dziejach naszego kraju, po czym zabierają na wycieczkę obejmującą m.in. Góry Świętokrzyskie, Warszawę, Puławy, Tarnobrzeg oraz przede wszystkim Malbork. Tam Tytus może nie tylko podziwiać jedną z najważniejszych twierdz w Polsce, lecz również znajduje coś, co może znacząco wpłynąć na pozytywny wynik jego egzaminu.
która w zaistniałej sytuacji, gdy nie są wskazane podróże nawet na krótkich odcinkach, wydaje się być najodpowiedniejsza. Dzięki niej możemy towarzyszyć Tytusowi w wędrówkach po Polsce mających go przygotować do poprawkowego egzaminu z geografii, a tym samym umożliwić promocję do następnej klasy. Zaliczenie ma się odbyć ostatniego dnia wakacji na Helu. Zadanie nie jest proste, jednak z pomocą sympatycznej małpie przychodzą niezawodni A’Tomek i Romek, którzy najpierw opowiadają jej
o prehistorycznych dziejach naszego kraju, po czym zabierają na wycieczkę obejmującą m.in. Góry Świętokrzyskie, Warszawę, Puławy, Tarnobrzeg oraz przede wszystkim Malbork. Tam Tytus może nie tylko podziwiać jedną z najważniejszych twierdz w Polsce, lecz również znajduje coś, co może znacząco wpłynąć na pozytywny wynik jego egzaminu.
Omawiana księga cyklu, która dla wielu odbiorców jest zresztą
najfajniejszą, pierwotnie ukazała się w 1972 roku. Ze względu na oszczędności,
tylko co drugi arkusz publikacji wydrukowano w kolorze. Oznacza to, że strony
zeszytu są naprzemiennie kolorowe i czarno-białe. Współczesne wydania zachowują
pierwotny kształt komiksu. Choć oddaje to ducha tamtych czasów, momentami może
stanowić sporą niedogodność w lekturze. Wystarczającą rekompensatą będzie
jednak dla nas charakerystyczne poczucie humoru Papcia Chmiela, który potrafi
żartować ze wszystkich i wszystkiego tworząc przy tym oryginalne gry słów.
Jeśli chcecie dowiedzieć się, czy Tytus otrzymał pozytywny wynik egzaminu i otrzymał promocję do następnej klasy, przeczytajcie całą księgę VII😉
👇
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz